Hej, hej, hej ! :)

Długo mnie nie było, bardzo długo, ale ciągle czas mnie gonił i jakoś ciężko było wszystko pogodzić. Czasami wydaje się nam, że mamy go wystarczająco, ale nim się obejrzymy już nam go brak.

 

Czy zmieniło się coś u mnie ? O kochani, za wiele nie. Chociaż moje życie jest dość skomplikowane. I to nie jest tak, że użalam się nad sobą, też nie będę opowiadać wam o swoich problemach bo połowy z was to nie interesuje, a druga połowa cieszy się z moich upadków. A przecież jestem tylko człowiekiem i każdemu zdarza się popełniać błędy, jednym większe, drugim mniejsze, grunt to wyciągać wnioski i uczyć się na błędach. Teraz sobie pomyślicie gdyby tak było zawsze i gdyby to było takie proste  świat byłby łatwiejszy. Tak macie racje, byłoby lepiej. Niestety, nikt nie mówił, że będzie łatwo, nikt też nie powiedział, że wszystko podadzą nam na tacy. Wiecie co jest najlepsze ? W życiu nie jednego z was pojawiają się sytuacje w których jesteście postawieni przed wyborem, tak jest i w moim przypadku i za żadne skarby świata nie potrafię wybrać.

Wybaczyć jest trudno, zapomnieć się nie da, co dalej ? Uciekać ? Jak długo przecież w końcu skończą mi się uliczki w które uciekałam w takim pośpiechu. Braknie mi tchu i co wtedy ? Wtedy stanę oko w oko z tym od czego tak bardzo chciałam uciec. Konfrontacja. Tylko jak spojrzeć w oczy komuś, kto tak bardzo Cię zranił? Nie każdy potrafi. A ja ? Ja nie umiem i nie chce. Przepraszam.